Letnisko w Poroninie 21-23.07.21

W zeszłym tygodniu na trzy dni nasi podopieczni udali się na kolonie do Poronina. Był to pierwszy w tym roku wyjazd zorganizowany w ramach Placówki Wsparcia Dziennego „Przystanek Świetlica”.

W środę 21.07.2021 roku spakowaliśmy bagaże do autokaru i wyruszyliśmy w dwu godzinną podróż do Ośrodka Wypoczynkowo Sportowego „ U Gruloka” w Poroninie. Na miejscu czekał na nas iście góralski krajobraz. Rozpakowaliśmy walizki i udaliśmy się na warsztaty plastyczne przygotowane przez naszą ulubioną Panią Teresę. Dzieci miały za zadanie przygotować specjalną masę zrobioną z pianki do golenia oraz farby, a następnie ponieść się kreatywności, dzięki której powstały piękne arcydzieła. Po obiedzie czekały na nas warsztaty robienia oscypka w regionalnej bacówce. Wszyscy uczestnicy mieli okazję pogłaskać baranki i owieczki, skosztować różnych rodzajów oscypka, własnoręcznie uformować oscypka, a następnie zabrać go ze sobą lub zjeść na miejscu. Piękne widoki zachęciły nas na krótki spacer po najbliżej okolicy. Po powrocie do ośrodka czekał na nas pyszny grill, a następnie dyskoteka przygotowana przez Panią Gabrysie i Panią Teresę. Imprezy nie było końca, dlatego też obowiązkowo musieliśmy ją powtórzyć następnego dnia J W czwartek po śniadaniu udaliśmy się na wycieczkę na Gubałówkę do Parku Linowego. Po krótkim szkoleniu mogliśmy ruszyć pokonywać pierwsze przeszkody. Pod okiem Pana Mateusza i pozostałych opiekunów prawie wszystkie dzieci pokonały Park Linowy z szalonym tempem. Uśmiech na twarzy nie znikał do wieczoru. Po obiedzie czekał na nas seans filmowy oraz popcorn, a także gry i zabawy na terenie ośrodka. Niektórzy wskoczyli nawet do basenu ! W ostatni dzień po porannej gimnastyce spakowani i najedzeni wyruszyliśmy na ostatnią atrakcję wyjazdu – Tatrzański Park Edukacyjny. To wyjątkowe miejsce na mapie Podhala, a zarazem świetna atrakcja. Zobaczyliśmy tam wiele okazów tatrzańskich zwierząt dzikich i hodowlanych. Znaleźliśmy także czas na zakup pamiątek oraz szybkie lody pod skocznią w Zakopanem. Niestety co dobre szybko się kończy. Czuliśmy niedosyt, ale z pozytywną energią i pięknymi wspomnieniami wróciliśmy do Krakowa.

Mamy nadzieję, że wszystkie dzieci szczęśliwe wróciły do domu.